Łukasz Smółka, Marszałek Małopolski, po 100 dniach od objęcia stanowiska, z dumą prezentuje swoje osiągnięcia. Uprzednio pełniący funkcję w sejmiku małopolskim członek PiS-u szczególnie podkreśla zasługi w podpisaniu umowy ramowej na zakup 25 zaawansowanych technologicznie pociągów, zdobyciu funduszy na zakup robota da Vinci dla szpitala Rydygiera oraz w celu dalszego rozwoju sektora opieki zdrowotnej.

Marszałek został wybrany na swoje stanowisko przez radnych sejmiku małopolskiego 4 lipca. Wcześniej kandydował na to stanowisko posęp Łukasz Kmita także z PiS, lecz nie otrzymał odpowiedniej liczby głosów mimo przewagi partii w sejmiku Województwa Małopolskiego.

Podczas konferencji prasowej w poniedziałek, Smółka przyznał, że napotkał na trudności. Jednakże dzięki współpracy z nowym zarządem województwa udało się znaleźć skuteczne rozwiązania. Marszałek zaznaczył, że działania klubu PiS w sejmiku są zdecydowanie koordynowane, ale głosy poszczególnych przedstawicieli wszystkich klubów są uważane za istotne i uwzględniane. Na pytanie o sytuację w sejmiku po kontrowersyjnych wyborach na marszałka, odpowiedział: „Nie musiałem nikogo godzić, gasić pożarów”.

Smółka podkreślił, że nie doświadcza nacisków ze strony centralnej administracji partii. Stwierdził: „Współpraca z panem Łukaszem Kmitą (przewodniczący zarządu wojewódzkiego PiS – PAP) układa się poprawnie”. Dodatkowo dodał: „Wybory za nami. Przed nami pięć lat ciężkiej pracy, by zrealizować założony program. Tych zadań jest bardzo dużo”.

Na pytania dotyczące zmian kadrowymi w urzędzie marszałek odpowiedział, że są one naturalne dla każdej organizacji. Wśród nich były m.in. zmiany na stanowisku sekretarza województwa małopolskiego, które objął były starosta krakowski Wojciech Pałka. Były wicestarosta krakowski Arkadiusz Wrzoszczyk został dyrektorem kancelarii zarządu a Szymon Huptyś objął stanowisko dyrektora biura prasowego.