Polityczne nieporozumienia w Krakowie: odrzucono kluczowy dokument finansowy

Zaistniała sytuacja, która wprowadziła spory zamęt na krakowskiej scenie politycznej – coś, czego nie obserwowano od długiego czasu. Dokument finansowy o kluczowym znaczeniu został odrzucony przez Radę Miasta. Powodem było to, że trzy radne z Platformy Obywatelskiej nie miały świadomości, co jest treścią dokumentu podczas głosowania. W przedmiotowym dokumencie zawarta była wieloletnia prognoza finansowa miasta – istotny element planowania wydatków na przyszłe lata. Zgodnie z prawem, taki wieloletni plan musi być zharmonizowany z budżetem na następny rok. Jednakże, odrzucenie tego dokumentu sprawia, że budżet na przyszły rok staje się jedynie hipotetycznym założeniem – takie są słowa Michała Drewnickiego, wiceprzewodniczącego rady miasta z PiS, który komentował tę sytuację dla Interii.

Alicja Szczepańska, wiceprzewodnicząca klubu Koalicji Obywatelskiej w radzie miasta, również podziela ten punkt widzenia. W mediach społecznościowych wyraziła swoje rozczarowanie, pisząc „A mogliśmy się jeszcze bardziej skompromitować”. Dodała później, „Przez pomyłkę nie mamy budżetu Krakowa na 2025 rok”.

Rada Miasta spotkała się w środę w celu przeprowadzenia głosowania nad budżetem miasta na nadchodzący rok oraz zaktualizowaniem wieloletniej prognozy finansowej. Wydawało się, że wszystko pójdzie zgodnie z planem – dokument został bowiem przygotowany przez prezydenta Aleksandra Miszalskiego, reprezentanta PO. W radzie większość stanowi Koalicja Obywatelska wspierana przez Lewicę. Głosowanie nad budżetem przebiegało zgodnie z oczekiwaniami Platformy Obywatelskiej – prezydent uwzględnił blisko 350 poprawek zgłoszonych przez radnych z jego klubu. Tymczasem około 200 poprawek zgłoszonych przez radnych z innych klubów zostało odrzuconych.