W Zatorze, malowniczej miejscowości na terenie województwa małopolskiego, odbyło się niezwykłe wydarzenie. W poniedziałkowy wieczór, kierowca samochodu dostawczego zauważył na poboczu drogi skrajnie wychłodzonego i zaniedbanego psa. Przemarznięte zwierzę natychmiast zabrano do ciepłego środka pojazdu, a następnie przekazano pod opiekę lokalnej policji.
Podczas tego ponurych poniedziałkowego wieczoru, zachodnia część Małopolski była nawiedzona przez intensywny mróz. Termometry wskazywały temperatury nawet do minus 20 stopni Celsjusza.
Sytuacja była na tyle poważna, że kierowca postanowił czekać na przyjazd funkcjonariuszy na jednym z parkingów. Po dotarciu policji, przejęli oni opiekę nad wychłodzonym czworonogiem i przekazali go pracownikom schroniska dla zwierząt w Chełmku. Pies tam oczekiwał na możliwość odnalezienia swojego właściciela – przekazała asp. szt. Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji.
Jurecka wyraziła swoją wdzięczność dla kierowcy, znanego nam tylko jako pan Mateusz. Wykazał się on prawdziwą empatią i odpowiedzialnością, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji. Rzeczniczka zaapelowała także do społeczeństwa, aby w podobnych sytuacjach nie pozostawać obojętnym. W przypadkach zagrożenia życia zwierzęcia, zawsze można skorzystać z numeru alarmowego 112.