Podczas piątej edycji Małopolskiego Święta Hodowców, które miało miejsce w Proszowicach, miłośnicy zwierząt hodowlanych mieli okazję podziwiać różnorodne gatunki takie jak gołębie, kury czy gęsi. Wielu nie zdaje sobie sprawy, że Małopolska stanowi kluczowy ośrodek hodowli w skali całego kraju, szczególnie jeśli chodzi o ilość rejestrowanych ras zwierząt hodowlanych. Organizatorzy tegorocznej edycji postanowili jednak poszerzyć formułę wydarzenia, zwracając uwagę na roślinność – konkretnie na kłokoczkę południową, z nasion której niegdyś tworzono różańce.
Kwestię znaczenia takich imprez jak Małopolskie Święto Hodowców podkreśla prezes Polskiego Związku Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza Jan Pajka. – Organizacja, którą reprezentuję gromadzi ponad 100 różnych organizacji hodowlanych z całej Polski, zrzeszając tym samym ponad 5 tysięcy osób. Pokazy tego rodzaju są najczęściej organizowane jesienią, kiedy jest to okres, w którym zwierzęta są już po lęgach. W pełni popieramy tego typu inicjatywy, ponieważ promują one ochronę oraz tworzenie nowych ras. Co więcej, Małopolska jest regionem szczególnym – z około 100 polskich ras gołębi i około 15 polskich ras drobiu, aż 70 procent stanowią rasy pochodzące właśnie stąd – wyjaśnia.