Bezpieczeństwo to temat, o którym mówi się wiele, ale mimo to dochodzi do różnego rodzaju tragicznych zdarzeń. Najnowszym przykładem to, co wydarzyło się w Oświęcimiu – na basenie jeden z mężczyzn zaczął tonąć. Co więcej, tonącego nie udało się uratować.
Co wiadomo o sprawie?
Szczegóły zdarzenia to coś, do czego trudno się w tym momencie ustosunkować. Przede wszystkim należy podkreślić, że chodzi o 51-letniego mężczyznę, który zasłabł podczas pływania (a w każdym razie tak wynika ze wstępnych ustaleń). Na miejscu natychmiast pojawiło się Pogotowie Ratunkowe – mieliśmy resuscytację, którą później kontynuowali ratownicy medyczni. Tonący w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala, ale na nic to się zdało – nie udało go się uratować.
Trzeba także pamiętać o tym, że sprawa nie jest zakończona. Krótko mówiąc, wiemy tyle, że funkcjonariusze (z Wydziału Kryminalnego oświęcimskiej komendy Policji) prowadzą czynności, które mają pozwolić ustalić okoliczności utonięcia. Można jeszcze dodać, że wszystko dzieje się pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu.